"Nie potrzebujemy przebudowy składu, tylko maksymalnie dwóch nowych piłkarzy. Jeżeli będzie spełniał nasze wymagania i pasował do koncepcji zespołu, to sprowadzimy takiego zawodnika, bez względu na to, jakim potencjałem dysponujemy" - podkreśla Feguson. Czyżby Szkot nawiązywał do kłopotów bogactwa w ataku Man Utd? Przypomnijmy, że w kadrze "Czerwonych Diabłów" są obecnie Robin van Persie, Wayne Rooney, Danny Welbeck i Javier Hernandez. Teoretycznie kolejny napastnik nie jest zatem Fergusonowi potrzebny. Tyle teorii. W praktyce wiadomo, że Szkot ostrzy sobie zęby na sprowadzenie jednego z dwójki Robert Lewandowski - Radamel Falcao. Brytyjskie media podają, że szkoleniowiec Man Utd gotów jest nawet przebić kwotę, jaką przed rokiem zapłacił Arsenalowi Londyn za van Persiego, czyli 24 mln funtów (28 mln euro), aby zakontraktować Polaka lub Kolumbijczyka. Sir Alex planuje wzmocnienia, bo wie, że przyszły sezon będzie dla jego zespołu znacznie trudniejszy. "Na pewno do walki o tytuł włączy się Chelsea Londyn. Mają naprawdę dobrych piłkarzy, no i zanosi się na powrót Jose Mourinho do klubu" - dodaje Ferguson. Zobacz wyniki, strzelców bramek, terminarz i tabelę Premier League