Bielik może mówić o siarczystym pechu, ale kontuzje nie wybierają. 19-latek już wcześniej otrzymał powołanie przez trenera Czesława Michniewicza do reprezentacji U-21 na piątkowy mecz z Gruzją (Polacy wygrali na wyjeździe 3-0), ale plany rzecz jasna legły w gruzach. "Jak widzicie, ostatnie dni nie były dla mnie najlepsze" - rozpoczął Bielik swój wpis na Instagramie, dołączając zdjęcie po zabiegu chirurgicznym. "Operacja przebiegła pomyślnie i czuję, że z każdym dniem jest coraz lepiej. Teraz odpoczywam, ale wrócę na boisko na początku grudnia. Patrzę na przód ponieważ pamiętaj: co cię nie zabije, to cię wzmocni. Do zobaczenia niedługo - zapowiedział obrońca, który wrócił do Arsenalu z wypożyczenia do drugoligowego Birmingham City. Nastolatek nie wywalczył sobie miejsca w pierwszej drużynie "Kanonierów", dlatego dołączył do zespołu rezerw. Art