Koszt biletu na niedzielne spotkanie dla kibiców drużyny przyjezdnej sięga 62 funtów (ok. 100 dolarów). - To jedne z najdroższych biletów, jakie w życiu pamiętam. Niektórzy ludzie nie mogą sobie pozwolić na taki wydatek. Szczególnie, że jest to okres poświąteczny. To również pierwszy przypadek od dłuższego czasu, kiedy kibice powiedzieli mi, że mogliby zapłacić za ten bilet, ale nie chcą tego robić - powiedział sekretarz generalny klubu kibica "The Citizens" Kevin Parker. Od kiedy Manchester City został przejęty przez szejka Mansoura bin Zayeda Al Nahyana w 2008 roku, klub uważany jest za jeden z najbogatszych na świecie. Pomimo ogromnych nakładów na takich graczy jak m.in.: Mario Balotelli, Sergio Aguero czy David Silva, najdroższe bilety na Etihad Stadium sięgają 58 funtów, a najtańsze 26 funtów - wynika z ostatniego opracowania BBC. Po 21. kolejce Manchester City z dorobkiem 45 punktów zajmuje drugie miejsce w tabeli i do prowadzącego lokalnego rywala United traci siedem oczek. Z kolei Arsenal, którego bramkarzami są Wojciech Szczęsny i Łukasz Fabiański, jest dopiero szósty (34 pkt), ale rozegrał o jeden mecz mniej. W drugim niedzielnym spotkaniu Manchester United podejmie Liverpool.Premier League: Wyniki, strzelcy, tabela