Krewki piłkarz najpierw uderzył łokciem bez piłki Carlosa Teveza i za to zobaczył czerwoną kartkę. Na tym się jednak nie skończyło, bo Barton jeszcze zanim zszedł z murawy kopnął kolanem Sergio Aguero, a następnie głową uderzył Vincenta Kompany'ego. Angielska federacja dodatkowo nałożyła na niego grzywnę w wysokości 75 tys. funtów. "Są zasady postępowania, które powinny być przestrzegane, a takie zachowanie jakie oglądaliśmy niszczy wizerunek futbolu w tym kraju. Zwłaszcza, że ten mecz był jednym z najważniejszych w sezonie i oglądały go miliony ludzi na całym świecie" - napisano w uzasadnieniu surowej kary. Rzecznik Queens Park Rangers odmówił komentarza. Spotkanie Man City z QPR miało ogromny ciężar gatunkowy. Gospodarze walczyli o tytuł mistrzów Anglii, a rywale o utrzymanie w Premier League. Piłkarze QPR sensacyjnie prowadzili 2-1, ale w doliczonym czasie gry stracili dwa gole i przegrali 2-3. Dzięki zwycięstwu Manchester City świętował pierwsze od 44 lat mistrzostwo kraju. Mimo porażki zespół z Londynu utrzymał się w najwyższej klasie rozgrywkowej.