<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league,cid,619,sort,I" target="_blank">Premier League: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz</a> Z kolei City tracą już tylko dwa punkty do liderującej Chelsea, ale czekają ich jeszcze dwa zaległe mecze. W 18. minucie Lukas Podolski stracił piłkę na połowie rywali, a David Silva skutecznie rozprowadził kontrę Manchesteru City. Oddał futbolówkę na lewą stronę do Edina Dżeko, snajper trafił w słupek, ale piłka trafiła pod nogi Silvy i Hiszpan wykorzystał okazję. Chwilę później Mathieu Flamini cieszył się z wyrównującego gola, ale przedwcześnie, bo gdy podawał do niego Podolski, był na spalonym i sędzia nie uznał bramki. "Kanonierzy" mieli duże problemy z przedarciem się pod bramkę rywali. City świetnie neutralizowali ataki gospodarzy już w środkowej strefie - Arsenal oddał tylko jeden, i to niecelny, strzał w pierwszej połowie. W 52. minucie niewiele brakowało, a piłka wpadłaby do bramki Arsenalu po tym, jak odbiła się od Pera Mertesackera. "Kanonierzy" odpowiedzieli akcją, po której Flamini wyrównał. Gospodarze wymieniali kolejne podania, piłka z prawego skrzydła trafiła na lewe, gdzie Podolski idealnie dośrodkował na 11. metr do Flaminiego - Joe Hart był bezradny po precyzyjnym strzale z woleja. Bramkarz City pokazał klasę w 60. minucie, gdy obronił strzał Podolskiego w sytuacji sam na sam. Dwie minuty później groźnie strzelał Fernandinho, lecz Szczęsny przeniósł piłkę nad poprzeczką. Arsenal Londyn - Manchester City 1-1 (0-1) <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-arsenal-londyn-manchester-city-2014-03-29,mid,477358" target="_blank">Zobacz raport meczowy</a>