- To haniebne, że United może robić takie rzeczy brazylijskiej piłce - grzmiał Carlos Alberto. - Duże, bogate kluby zabierają naszych najlepszych piłkarzy. To wielki problem w Brazylii. - Kluby nie mogą zatrzymać swoich czołowych, młodych zawodników, bo nie mogą im zaoferować takich pieniędzy, jak drużyny w innych krajach - kontynuował. - Prawo powinno być zmienione, aby przynajmniej do 20-21 roku życia piłkarze nie mogli zmieniać barw klubowych i, aby mogli grać w Brazylii i tu zdobywać doświadczenie przed przenosinami do Europy. - FIFA musi coś z tym zrobić - zakończył mistrz świata z 1970 roku. W zeszłym roku Manchester United podpisał umowę z Desportivo Brasil, młodzieżowym klubem należącym do Traffic Football Management, która daje Sir Aleksowi Fergusonowi pierwszeństwo w zakupie ponad 120 nastolatków, szkolonych przez mistrza świata, Carlosa Parreirę w Sao Paolo. Dodo dołączy na Old Trafford do swoich rodaków: bliźniaków Da Silva, Rodrigo Possebona i Andersona.