Zarówno Everton, jak i Tottenham w tym sezonie prezentują dobrą piłkę, dlatego na Goodison Park zapowiadało się bardzo ciekawe widowisko. "Koguty" w tym sezonie przegrały tylko dwa mecze i od początku było widać, że nie chcą przełamać złej passy. Już w dziewiątej minucie gry Harry Kane bardzo groźnie uderzał na bramkę Howarda, ale piłka ostatecznie uderzyła tylko w słupek i opuściła boisko. Chociaż to Tottenham częściej straszył rywala, to na prowadzenie pierwszy w tym meczu wyszedł Everton. W 22. minucie spotkania po odegraniu piłki głową przez Lukaku, futbolówkę do siatki "Kogutów" posłał Aaron Lennon. Tottenham wyrównującego gola zdołał zdobyć dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy. Po przepięknym podaniu od Toby’ego Alderweirelda z głębi pola, gola na 1-1 strzelił Dele Alli. Dla 19-latka była to piąta bramka w tym sezonie Premier League. W drugiej połowie mecz nadal był bardzo wyrównany, chociaż w ostatecznym rozrachunku, to "Koguty" stworzyły sobie więcej bramkowych sytuacji. Żadna z ekip nie potrafiła jednak zamienić swoich okazji na gole i mecz ostatecznie zakończył się remisem 1-1. Tottenham zajmuje obecnie czwarte miejsce w Premier League. Do liderującego Arsenalu traci sześć punktów. Everton okupuje 11. lokatę w tabeli. Everton - Tottenham 1-1. Raport meczowy Premier League: bramki, strzelcy, terminarz, wyniki