Bolasie jest piłkarzem Evertonu od sierpnia 2016 roku, a za pozyskanie go z Crystal Palace klub z Goodison Park zapłacił wtedy 25 milionów funtów. Jego pierwszy sezon w barwach "The Toffees" przerwała bardzo poważna kontuzja, której ten dynamiczny skrzydłowy doznał w zremisowanym 1-1 w grudniu 2016 roku spotkaniu z Manchesterem United. W wyniku zerwania więzadła krzyżowego przedniego w prawym kolanie piłkarz musiał poddać się dwóm operacjom. Na szczęście zakończyły się one sukcesem i od kilku miesięcy Bolasie pod okiem fizjoterapeutów Evertonu przechodził intensywną rehabilitację. Już w przerwie letniej doniesienia z klubu sugerowały, że jest szansa na powrót Kongijczyka do gry przed końcem roku i wiele wskazuje na to, że termin ten zostanie dotrzymany. "To była długa i wyboista droga. Najtrudniej było chyba z utrzymaniem wagi i w pewnym momencie miałem z tym problemy. Szybko udało się jednak opanować sytuację. Chciałem bardzo podziękować członkom sztabu medycznego, którzy byli dla mnie fantastyczni. Teraz naprawdę nie mogę się już doczekać powrotu na boisko" - powiedział 28-latek oficjalnej stronie Evertonu. Tymczasowy trener "The Toffees" David Unsworth ujawnił, że potrzeba jeszcze kilku tygodni, by Bolasie był brany pod uwagę przy kompletowaniu kadry na mecze Premier League. Bez niego po 12 kolejkach Everton zajmuje 16. miejsce w tabeli i ma trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league-regular-season,cid,619" target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League</a>