<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league-regular-season,cid,619">Premier League - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę</a> W 11. minucie Leighton Baines szarpnął na lewym skrzydle, wyłożył piłkę na czystą pozycję Stevenowi Pienaarowi, ale piłka po jego strzale przeleciała obok słupka. Piłkarze Newcastle byli bezradni, a Everton nadal atakował, głównie lewą stroną, i już cztery minuty później Baines kolejną akcję zakończył mocnym strzałem, po którym Steve Harper przepuścił piłkę do bramki. W 31. minucie piłka otarła się o słupek "Srok" po strzale z woleja Pienaara. Sześć minut później miejscowi fani znów oklaskiwali Bainesa, tyle że za interwencję w obronie - wybił piłkę z linii bramkowej. W 49. minucie Demba Ba wyrównał strzelając z 15 metrów. W 60. minucie Marouane Fellaini trafił do siatki, ale arbiter podjął błędną decyzję nie uznając gola, bo sygnalizowanego przez asystenta spalonego nie było. Osiemnaście minut później sędzia znów pomylił się na niekorzyść gospodarzy i nie uznał drugiego prawidłowo zdobytego gola - piłka po strzale Victora Anichebe odbiła się od poprzeczki i przekroczyła linię bramkową, czego nie zauważył arbiter. W 88. minucie fani Evertonu poderwali się z miejsc, bo tym razem po strzale Anichebe nie było już żadnych wątpliwości. Gdy wydawało się, że gospodarze zasłużenie sięgną po trzy punkty, pozwolili się skontrować i Demba Ba po raz drugi doprowadził do remisu. Everton - Newcastle United 2-2 (1-0) <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-everton-fc-newcastle-united-2012-09-17,mid,449643,mid,449643">Zobacz raport meczowy</a>