Premier League. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj! Ings trafił do Liverpoolu w letnim oknie transferowym po tym, jak wygasła jego umowa z Burnley. W barwach "The Reds" zdążył na razie rozegrać osiem meczów i strzelić trzy gole. W październiku zawodnik doznał bardzo groźnej kontuzji więzadeł krzyżowych w czasie treningu. Wydawało się, że wróci na boisko po kilku miesiącach, ale uraz okazał się znacznie poważniejszy niż początkowo sądzono. "Miałem nadzieję na to, że moja przerwa w grze potrwa maksymalnie pół roku i w kwietniu wrócę na boisko" - przyznał Ings. "Okazało się jednak, że rehabilitacja będzie znacznie dłuższa. Na pewno nie wrócę na boisko w tym sezonie" - dodał Anglik. "Rozmawiałem z lekarzami i fizjoterapeutami i powiedzieli mi jasno, że nie chcą ryzykować mojego zdrowia. Ja także nie chcę narażać go na szwank" - zakończył 23-letni piłkarz.