Bułka już po raz trzeci podczas letnich przygotowań wystąpił w dorosłej drużynie Chelsea, po raz drugi zaczynając mecz od pierwszej minuty. Podczas starć z Interem Mediolan, Arsenalem Londyn oraz Olympique Lyon puścił zaledwie jednego gola. We wtorkowym sparingu z Lyonem Polak nie miał zbyt wielu okazji, by się wykazać, bowiem Francuzi oddali zaledwie dwa celne strzały. Bułka nie miał z nimi najmniejszego problemu. W 74. minucie polskiego golkipera zmienił Robert Green, który został bohaterem "The Blues". W ostatniej serii rzutów karnych obronił strzał Pape Diopa, dzięki czemu Chelsea wygrała 5-4. Co ciekawe, przed kilkoma dniami Bułka odważnie stwierdził, że 38-letni Green nie jest jego konkurencją, bowiem Polak walczy o pozycję pierwszego bramkarza. 18-latkowi pomóc może w tym sprzedaż Thibauta Courtoisa, bowiem wówczas trener Maurizio Sarri będzie wybierał między nim a Willym Caballero. Niemal przesądzone wydaje się jednak, że jeśli belgijski bramkarz opuści Chelsea, to "The Blues" zdecyduje się na zakup Kepy Arrizabalagi z Athleticu Bilbao. WG