Zgłoszony do władz dzielnicy plan zabudowy zakłada zburzenie używanego od 110 lat obecnego stadionu, zmuszając "The Blues" do gry przez trzy kolejne sezony wyłącznie na wyjeździe - najprawdopodobniej na Wembley. Ostatni mecz przed przebudową miałby być rozegrany w maju 2017 roku. Nowy obiekt miałby aż 18 tys. więcej miejsc dla kibiców od obecnego. Jak podkreśliły w wydanym oświadczeniu władze klubu, "pozwoli to na stworzenie na Stamford Bridge ekscytującej atmosfery". W ubiegłym sezonie manager Chelsea Jose Mourinho skarżył się na jakość dopingu sympatyków drużyny mistrza Anglii. W przedstawionych w poniedziałek planach rozbudowy jest także m.in. wyjście z pobliskiej stacji metra - Fulham Broadway - bezpośrednio na trybuny nowego stadionu. Władze zachodniolondyńskiej dzielnicy Fulham ogłosiły konsultacje społeczne projektu, które potrwają do początku lutego 2016 roku. W przeszłości Chelsea rozważała budowę swojej bazy w zupełnie innym miejscu, ale plany te zostały porzucone z braku odpowiedniej działki. Po czternastu kolejkach Premier League, Chelsea zajmuje 14. miejsce ze stratą 14 punktów do prowadzących Manchesteru City i Leicester City. W sobotę zespół z zachodniego Londynu podejmie u siebie Bournemouth AFC. Najtańsze bilety na ten mecz kosztują od 47 funtów (285 złotych).