Fabregas został przed kilkoma dniami bohaterem głośnego transferu. Pomocnik Barcelony podpisał pięcioletni kontrakt z Chelsea, a londyński klub zapłacił za niego 33 miliony euro. Fabregas przenosi się na Stamford Bridge po trzyletnim pobycie w Barcelonie, a wcześniej przez aż osiem lat grał w Arsenalu. Piłkarz przyznał, że chciał wrócić do "Kanonierów", ale Arsene Wenger powiedział mu, że jego pozycję na boisku zajmuje teraz Mesut Oezil. "Rozmawialiśmy z Wengerem, ale powiedział mi, że byłoby mu ciężko znaleźć miejsce na boisku dla Oezila i dla mnie" - zdradził Fabregas podczas konferencji w Brazylii. Reprezentant Hiszpanii powiedział, że miał jeszcze kilka innych ofert, ale wybrał "The Blues", bo przekonała go rozmowa z menedżerem Chelsea. "Jose Mourinho powiedział mi dokładnie to, co chciałem usłyszeć, a sprawy potoczyły się bardzo szybko" - dodał piłkarz.