Roman Abramowicz bardzo krótko szukał następcy zwolnionego Roberta di Matteo. Włoch rozstał się z posadą w środę o czwartej nad ranem, po porażce z Juventusem Turyn 0-3, która zminimalizowała szansę Chelsea na wyjście z grupy Ligi Mistrzów. Zatrudnienie Hiszpana na takich warunkach, ma pozwolić rosyjskiemu właścicielowi na spełnienie swojego marzenia, czyli ściągniecie od przyszłego sezonu na Stamford Bridge Josepa Guardioli. Były trener FC Barcelona po odejściu z Camp Nou, zrobił sobie rok wolnego. Benitez został 52. szkoleniowcem w historii "The Blues", a dziewiątym, odkąd zespół w 2003 roku przejął Abramowicz. "Właściciel i zarząd klubu ufają, że w Benitezie znaleziono menedżera z dużym doświadczeniem w wielkim futbolu, który mógł przyjść i natychmiast pomoże osiągnąć zakładane cele" - napisano w oświadczeniu Chelsea. Hiszpan już pracował na Wyspach. W 2004 roku został szkoleniowcem Liverpool FC, z którym rok później wywalczył Puchar Europy, a w 2007 był w finale tych rozgrywek. Z Anfield Road odszedł w 2010 roku za porozumieniem stron. Potem przejął Inter Mediolan, ale we Włoszech nie popracował zbyt długo, bo już w grudniu 2010 roku został zwolniony. Od tego czasu nie prowadził żadnej drużyny. Benitez w czwartek po raz pierwszy spotka się z piłkarzami "The Blues", a już w niedzielę czeka go poważny sprawdzian - potyczka z mistrzem Anglii Manchesterem City. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league,cid,619,sort,I">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League</a>