- Będziemy rozmawiać z piłkarzami i tłumaczyć im, jak istotny jest ten mecz. To będzie niezwykle ważne wydarzenie dla wszystkich kibiców i całego klubu. Zgłębimy historię tych pojedynków. Myślę, że to będzie ciekawe doświadczenie - powiedział Hiszpan na konferencji prasowej. Zacięta rywalizacja między sympatykami obu drużyn i samymi klubami rozpoczęła się w 1970 roku, kiedy ekipy spotkały się w wygranym przez londyńczyków 2:1 finale Pucharu Anglii. W powtórzonym starciu (pierwsze zakończyło się remisem 2:2) dochodziło do brutalnych fauli, przepychanek i innych niesportowych zachowań. Od tamtego czasu konflikt stale się pogłębiał. Ostatnio rywale zmierzyli się w Premiership w sezonie 2003/04. W pierwszym meczu padł remis 1:1, a rewanż wygrała Chelsea 1:0. Benitez ma także osobiste zatargi z trenerem Leeds Neilem Warnockiem, który zarzucał Hiszpanowi brak postawy fair play w 2007 roku, gdy ten prowadził jeszcze Liverpool. Wówczas, kilka dni przed finałem Ligi Mistrzów, szkoleniowiec wystawił rezerwowy skład na spotkanie z Fulham Londyn i "The Reds" przegrali ten mecz, w efekcie czego londyńczycy utrzymali się w ekstraklasie. Zamiast nich do Championship spadło prowadzone przez Warnocka Sheffield United. W składzie Chelsea zabraknie w środę kontuzjowanych Johna Terry'ego i Daniela Sturridge'a, a także Gary'ego Cahilla i Nigeryjczyka Johna Obiego Mikela, którzy pauzują za kartki. Miejsce w półfinale Pucharu Ligi zapewniły sobie już: Aston Villa, Swansea City oraz grające w League Two (czwarty poziom) Bradford City, które wyeliminowało w ćwierćfinale Arsenal Londyn.