Kapustka, w zgodnej opinii ekspertów, jest jednym z najbardziej utalentowanych piłkarzy ostatnich lat w polskim futbolu. Zaledwie 19-letni zawodnik błysnął na Euro 2016, a wkrótce po turnieju przeszedł z Cracovii do Leicester City, które w ubiegłym sezonie zdobyło mistrzostwo Anglii. - Nie da się ukryć, że wszystko potoczyło się szybciej niż bym sobie wymarzył, ale ciężko trenowałem, chciałem zostać piłkarzem, po to, by w ten sposób zarabiać na życie. Teraz wszystko zależy ode mnie. Chcę pozostać na tym pułapie i małymi lub większymi krokami dalej iść do przodu - powiedział Kapustka w rozmowie z dziennikarzem serwisu "Łączy Nas Piłka". <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league,cid,619,sort,I" target="_blank">Premier League. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj!</a> - Komplementy od Rio Ferdinanda czy Gary’ego Linekera to wielka sprawa. W życiu nie spodziewałem się, że coś takiego się wydarzy. Na pewno miałem mnóstwo szczęścia. Wielu chłopaków ma talent, intensywnie nad sobą pracuje, ale tego szczęścia im brakuje. Tym bardziej doceniam to, co mnie spotyka - dodał. - Atmosfera w Leicester jest rewelacyjna, wszyscy bardzo miło mnie przyjęli. Ludzie są tu niezwykle serdeczni, poczynając od chłopaków w szatni, a na paniach pracujących w kuchni kończąc. Nie da się ukryć, że w aklimatyzacji bardzo pomaga mi Marcin Wasilewski - podkreślił Kapustka. - Podstawowym celem na przyszły sezon jest dla mnie gra. Będę walczył o to, by z czasem stać się ważną postacią w Leicester. Jeśli chodzi o kadrę to mam nadzieję, że dostanę powołanie na najbliższy mecz z Kazachstanem i powalczymy o awans do mistrzostw świata - zakończył 19-latek.