Premier League. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj! Arsenal Londyn przegrał we wczorajszym meczu 13. kolejki Premier League przegrał na wyjeździe z West Bromwich Albion 1-2, chociaż w końcówce miał idealną sytuację na wyrównanie. Rzut karny wykonywał w 84. minucie Santi Cazorla, ale Hiszpan poślizgnął się i uderzył ponad poprzeczką bramki "The Baggies". Menedżer Arsenalu Arsene Wenger nie chciał jednak robić z załamanego zawodnika kozła ofiarnego. "Nie mogę obwiniać tylko Cazorli. Cała drużyna przegrywa mecze i cała drużyna je wygrywa. Jeden zawodnik sam nie decyduje o wyniku" - powiedział Wenger. "Musimy przyjąć ten wynik na klatę i wrócić do wysokiej formy. Nie pora na to, by rozdzierać szaty" - dodał Francuz. "Cazorla robił w tym meczu, co mógł i bardzo żałuję, że to akurat on nie wykorzystał rzutu karnego. Rozmawiałem z nim po spotkaniu i był załamany" - zakończył szkoleniowiec Arsenalu. "Kanonierzy" po 13 kolejkach zajmują czwarte miejsce w tabeli Premier League. Mają na koncie 26 punktów. WBA zgromadziło 17 "oczek" i zajmuje 12. lokatę.