Chińczycy płacili zimą największe pieniądze za piłkarzy. Szefowie Guangzhou Evergrande wyłożyli za gwiazdora Atletico Madryt Jacksona Martineza aż 42 mln euro. Z kolei Jiangsu Suning za 50 milionów euro pozyskał Brazylijczyka Aleksa Teixeirę z Szachtara Donieck oraz Ramiresa z Chelsea za 28 mln. Doświadczony francuski menedżer "Kanonierów" przyznał, że kluby Premier League powinny obawiać się potężnego konkurenta w postaci chińskiej ligi. "Oczywiście, ponieważ Chiny mają siłę finansową, aby przenieść całą ligę z Europy do siebie" - tak Wenger skomentował rosnącą aktywność Chińczyków na rynku transferowym. "Czy będą chcieli to zrobić? Pamiętajmy, że kilka lat temu Japonia także rozpoczęła ten proces, ale później odpuściła" - przypomniał Wenger. "Nie wiem, jak silna jest pokusa w Chinach, ale jeśli istnieje silna polityczna wola, to powinniśmy się obawiać" - dodał menedżer Arsenalu. Wenger przyznał, że ogromne kwoty wydawane przez chińskie kluby na transfery podbiją ceny za piłkarzy także w Europie. Podkreślił jednak, że angielskie kluby mają środki dzięki rekordowej kwocie za sprzedaż praw telewizyjnych. "Jestem przekonany, że wkrótce transfery w wysokości stu milionów funtów będą możliwe - podsumował.