<a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league-regular-season,cid,619,sort,I" target="_blank">Premier League: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy</a>Dla obu drużyn było to bardzo istotne spotkanie. Leicester City cały czas walczy o miejsce na podium, lecz z drugiej strony nie jest pewne miejsca premiowanego grą w Lidze Mistrzów. Na "Lisy" napiera Manchester United i właśnie Arsenal. "Kanonierzy" muszą odrobić stratę do jednej z tych dwóch drużyn, jeśli marzą o grze w Europie w kolejnym sezonie. Chyba, że utrzymana zostanie kara dla Manchesteru City - wówczas nawet drużyna z 6. miejsca może zapewnić sobie awans.Gospodarze szybko objęli prowadzenie, a zapewnił im je niezawodny Pierre-Emerick Aubameyang. Wcześniej jednak Bukayo Saka w znakomitym stylu ograł defensora rywali i wyłożył piłkę Gabończykowi.Spotkanie było wyrównane, lecz wydawało się, że Arsenal ma sytuację pod kontrolą. To uległo jednak zmianie kwadrans przed końcem, gdy czerwoną kartkę zobaczył Edward Nketiah. Tyle wystarczyło, by "Lisy" doprowadziły do wyrównania. Pięć minut przed końcem po dograniu Demarai Graya piłkę do bramki Arsenalu skierował Jamie Vardy.