Van Persie trafił do Manchesteru United w sierpniu z Arsenalu i od razu stał się bardzo silnym punktem zespołu. W obecnym sezonie zdobył już 15 goli (z czego 12 w lidze). - W tym roku otrzymaliśmy świąteczny prezent długo przed Wigilią, już na początku sezonu - zaznaczył Ferguson, mając na myśli letni transfer Holendra. Jak dodał, jego wpływ na grę Manchesteru United jest taki jak w przypadku Cantony, który w 1992 roku trafił na Old Trafford i pomógł klubowi w wywalczeniu pierwszego od 26 lat mistrzostwa kraju. - Z reguły niechętnie traktuję kult jednostki, ponieważ wierzę, iż podstawa sukcesów w futbolu to praca zespołowa. Nie jesteśmy drużyną zależną od jednego człowieka, ale czasami rzeczywiście zdarza się sytuacja, w której ma się szczęście znaleźć ostatni kawałek układanki - przyznał Ferguson. Jak podkreślił, chwali Robina van Persiego nie tylko za gole, ale również wpływ tego piłkarza na cały zespół. - Przy nim rozwinęli się inni gracze. Wicemistrzowie Anglii prowadzą obecnie w tabeli Premier League, mając cztery punkty przewagi nad lokalnym rywalem - broniącym tytułu Manchesterem City. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League