Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Tuż po rozpoczęciu meczu drużyna gospodarzy trafiła do bramki rywala. Tuż po gwizdku sędziego bramkę zdobył Maurício Antônio. Asystę przy bramce zanotował Jafar Salmani. Zawodnicy Vicente nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 26. minucie bramkę wyrównującą zdobył z rzutu karnego Samuel Lino. Kilka chwil później okazało się, że dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Porimonense przyniosły efekt bramkowy. W 33. minucie Jafar Salmani dał prowadzenie swojej drużynie. Bramka padła po podaniu Ayltona Mortego. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Lucasowi Possignolo z Porimonense. Była to 37. minuta pojedynku. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę zespół Vicente rozpoczął w zmienionym składzie, za João Afonsa, Talochę weszli Lucas Mineiro, Henrique Gomes. W 62. minucie w jedenastce Vicente doszło do zmiany. Joel Pereira wszedł za Paulinha. W tej samej minucie za Lourency'ego wszedł Marques. Chwilę później trener Porimonense postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 65. minucie na plac gry wszedł Beto, a murawę opuścił Bruno Moreira. Beto nie zawiódł oczekiwań i pokonał bramkarza przeciwników strzelając jednego gola. Była to już jego czwarta bramka w tegorocznych rozgrywkach. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy nie dał szans obrony bramkarzowi Aylton Morte. Asystę zanotował Fahd Moufi. Trener Vicente wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Bertranda Barayego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Claude Gonçalves. W 80. minucie w jedenastce Porimonense doszło do zmiany. Henrique wszedł za Jafara Salmaniego. Na osiem minut przed zakończeniem starcia arbiter przyznał kartkę Fahdowi Moufiemu z zespołu gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Porimonense w 85. minucie spotkania, gdy Beto strzelił czwartego gola. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Dener. W 87. minucie boisko opuścili piłkarze gospodarzy: Denis-Will Poha, Fali Candé, a na ich miejsce weszli Ewerton, Fahd Moufi. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 4-1. Sędzia nie ukarał zawodników Vicente żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał dwie żółte. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Natomiast drużyna Vicente w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Już w najbliższą sobotę jedenastka Vicente rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie CD Santa Clara. Tego samego dnia Sporting Lizbona będzie rywalem drużyny Porimonense w meczu, który odbędzie się w Lizbonie.