Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 52 razy. Jedenastka Porto wygrała aż 36 razy, zremisowała dziewięć, a przegrała tylko siedem. Drużyna CS Marítimo od początku meczu skupiła się na obronie własnej bramki. Przeciwnicy długo próbowali sforsować linię obrony. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy CS Marítimo w 24. minucie spotkania, gdy Rodrigo Pinho strzelił pierwszego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Asystę przy bramce zanotował Cláudio Winck. Piłkarze Porto odpowiedzieli strzeleniem gola. Na trzy minuty przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Pepe. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Alex Telles. W drugiej minucie doliczonego czasu gry sędzia pokazał kartkę Rodrigowi Pinhowi z jedenastki gości. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 51. minucie kartką został ukarany Chancel Mbemba, zawodnik gospodarzy. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 52. minucie Rodrigo Pinho po raz drugi strzelił gola zmieniając wynik na 1-2. W 53. minucie Luis Díaz został zmieniony przez Mehdiego Taremiego. W 73. minucie sędzia pokazał kartkę Jeffersonowi, piłkarzowi CS Marítimo. Trener Porto postanowił zagrać agresywniej. W 81. minucie zmienił obrońcę Chancela Mbembę i na pole gry wprowadził napastnika Zé Luísa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Pomimo strzelenia gola nie udało się odwrócić losów meczu gdyż przeciwnicy także zdobyli bramkę. W 82. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Pepe z Porto, a w 87. minucie Edgara Costę z drużyny przeciwnej. W 88. minucie sędzia wskazał na wapno, ale bramkarz nie bez kłopotów obronił nieudany strzał. Niewykorzystany karny na pewno nie pomógł drużynie w odbudowywaniu morale. W doliczonej czwartej minucie pojedynku kartkę obejrzał Pedro Pelágio z CS Marítimo. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W tej samej minucie pokonał bramkarza Nanu. Bramka padła po podaniu Milsona. Drużyna Porto nie dała rywalom długo cieszyć się ze zdobytej bramki. W dziewiątej minucie doliczonego czasu spotkania bramkę kontaktową zdobył Otávio. Asystę zaliczył Jesus Corona. Zespołowi Porto zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki CS Marítimo. Przewaga zespołu Porto w posiadaniu piłki była ogromna (77 procent), niestety, pomimo takiej przewagi jedenastka poniosła porażkę. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy cztery. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast zespół CS Marítimo w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 18 października jedenastka CS Marítimo zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Portimonense SC. Tego samego dnia Sporting Lizbona będzie przeciwnikiem drużyny Porto w meczu, który odbędzie się w Lizbonie.