Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem drużyny Nacionalu Funchal. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w szóstej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Nunowi Borgesowi i Kikasowi. Niedługo po rozpoczęciu meczu José Riascos wywołał eksplozję radości wśród kibiców Nacionalu Funchal, strzelając gola w dziewiątej minucie spotkania. To już ósme trafienie tego piłkarz w sezonie. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Nacionalu Funchal w 13. minucie spotkania, gdy João Vigário zdobył drugą bramkę. W 26. minucie żółtą kartkę dostał Filipe Oliveira, piłkarz UD Vilafranquense. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na dziewięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się João Vieira. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna Nacionalu Funchal, strzelając kolejnego gola. W 40. minucie José Riascos po raz drugi zdobył bramkę zmieniając wynik na 3-1. W 45. minucie Dirceu został zastąpiony przez Dioga Izatę. W tej samej minucie w zespole UD Vilafranquense doszło do zmiany. Pepo Santos wszedł za Filipe Oliveirę. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy żółtą kartkę otrzymał Ruben z drużyny gospodarzy. W 55. minucie swoją trzecią bramkę w tym meczu zdobył José Riascos z Nacionalu Funchal. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Nacionalu Funchal w 61. minucie spotkania, gdy João Camacho strzelił piątego gola. W 62. minucie w zespole Nacionalu Funchal doszło do zmiany. Abdullahi Alhassan wszedł za Nuna Borgesa. Po chwili trener Nacionalu Funchal postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 68. minucie na plac gry wszedł Jota, a murawę opuścił Kenji Gorré. W tej samej minucie w drużynie Nacionalu Funchal doszło do zmiany. Bryan Rochez wszedł za Vítora Gonçalvesa. Chwilę później trener UD Vilafranquense postanowił wzmocnić linię napadu i w 72. minucie zastąpił zmęczonego João Vieirę. Na boisko wszedł Gustavo Tocantins, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na pięć minut przed zakończeniem starcia sędzia przyznał żółtą kartkę Gustavowi Tocantinsowi z UD Vilafranquense. W doliczonej czwartej minucie pojedynku za czerwoną kartkę zszedł z boiska Rafael Furlan osłabiając tym samym zespół gości. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5-1. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność drużyny Nacionalu Funchal, która potrzebowała tylko sześciu celnych strzałów, żeby pięć razy pokonać bramkarza rywali. Arbiter pokazał trzy żółte kartki i jedną czerwoną zawodnikom UD Vilafranquense, natomiast piłkarzom gospodarzy przyznał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek drużyna UD Vilafranquense rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie SC Farense. Natomiast 23 lutego Académica de Coimbra zagra z zespołem Nacionalu Funchal na jego terenie.