Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu piłkarze Mafry nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 11. minucie na listę strzelców wpisał się Zé Tiago. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Juary'emu z drużyny gospodarzy. Była to 45. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Mafry. W 54. minucie kartkę dostał Nuno Borges, zawodnik gości. Kibice Nacionalu Funchal nie mogli już doczekać się wprowadzenia Jotę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Ruben. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić wyrównującego gola. W 72. minucie Kenji Gorré został zastąpiony przez Perottiego. Jedenastka gości nie zraziła się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy wynik ustalił João Camacho. W 76. minucie arbiter przyznał kartkę João Miguelowi z Mafry. Po chwili trener Mafry postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 82. minucie na plac gry wszedł Flávio Silva, a murawę opuścił Nuno Rodrigues. W 89. minucie João Camacho został zmieniony przez Malicka Evounę, co miało wzmocnić zespół Nacionalu Funchal. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Lucasa na Ruiego Gomesa oraz Zé Tiago na Gustava Cazonattiego. W doliczonej pierwszej minucie spotkania kartką został ukarany Paul Ayongo, piłkarz Mafry. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Arbiter pokazał trzy żółte kartki zawodnikom Mafry, a piłkarzom gości przyznał jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 15 lutego jedenastka Mafry będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Académica de Coimbra. Tego samego dnia UD Vilafranquense zagra z zespołem Nacionalu Funchal na jego terenie.