Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 spotkań drużyna Nacionalu Funchal wygrała cztery razy i tyle samo razy przegrywała. Dwa mecze zakończyły się remisem. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 26. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Kalindi z Nacionalu Funchal, a w 43. minucie Sodiqa Olamilekana z drużyny przeciwnej. Wysiłki podejmowane przez zespół Nacionalu Funchal w końcu przyniosły efekt bramkowy. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry bramkę zdobył Kenji Gorré. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Nacionalu Funchal. Drugą połowę zespół Chavesu rozpoczął w zmienionym składzie, za Raphaela Guzza wszedł Joao Teixeira. Trener Chavesu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Gamboa, a murawę opuścił Jefferson. W 59. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Witiemu, piłkarzowi Nacionalu Funchal. W 61. minucie za Wagnera wszedł Platiny. W 64. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Chavesu Hugo Basto. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy arbiter przyznał żółtą kartkę André Luisowi z Chavesu. Kibice Nacionalu Funchal nie mogli już doczekać się wprowadzenia Perottiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić João Camacho. W 77. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Perottiego z Nacionalu Funchal, a w 83. minucie Gamboa z drużyny przeciwnej. W 81. minucie w drużynie Nacionalu Funchal doszło do zmiany. Marcelo Freitas wszedł za Rubena. Na cztery minuty przed zakończeniem spotkania czerwone kartki dostali: Ricardo Nunes z Chavesu oraz Perotti (po drugiej żółtej), Jota z Nacionalu Funchal. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry w zespole Nacionalu Funchal doszło do zmiany. Rui Correia wszedł za Vítora Gonçalvesa. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 0-2. Drużyna Chavesu miała 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Zawodnicy gości otrzymali w meczu trzy żółte kartki i dwie czerwone, a ich przeciwnicy trzy żółte oraz jedną czerwoną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Chavesu rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie CD Mafra. Natomiast 2 lutego Leixoes SC zagra z zespołem Nacionalu Funchal na jego terenie.