Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Zespół Nacionalu Funchal wygrał aż cztery razy, zremisował raz, a przegrał tylko raz. Już w pierwszych minutach drużyna Nacionalu Funchal próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy CD Cova w 20. minucie spotkania, gdy Junior Oto'o strzelił pierwszego gola. Zawodnicy gości nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 30. minucie Vítor Gonçalves wyrównał wynik meczu. W 42. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Witiego z Nacionalu Funchal, a w 43. minucie Aleksa Kakubę z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Na drugą połowę jedenastka CD Cova wyszła w zmienionym składzie, za Juniora Oto'o wszedł Edinho. Trener CD Cova postanowił zagrać agresywniej. W 61. minucie zmienił pomocnika João Patrão i na pole gry wprowadził napastnika Femiego Baloguna. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. W 66. minucie sędzia pokazał kartkę Kenjemu Gorrému z zespołu gości. W 68. minucie Ruben został zmieniony przez Jotę. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartką został ukarany Kalindi, piłkarz Nacionalu Funchal. Trzeba było trochę poczekać, aby Edinho wywołał eksplozję radości wśród kibiców CD Cova, strzelając kolejnego gola w 70. minucie meczu. W 74. minucie sędzia ukarał kartką Ruiego Correię, zawodnika gości. W tej samej minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Edinho z CD Cova. Kibice Nacionalu Funchal nie mogli już doczekać się wprowadzenia Perottiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić João Camacho. W 86. minucie Vitinho został zmieniony przez Sérgia Marakisa, co miało wzmocnić drużynę CD Cova. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marcela Freitasa na João Fernandesa. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-1. Przewaga zespołu Nacionalu Funchal w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Jedenastka CD Cova zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom CD Cova, natomiast zawodnikom gości pokazał cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę drużyna Nacionalu Funchal rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie GD Chaves. Tego samego dnia CD Mafra zagra z drużyną CD Cova na jej terenie.