Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny Vicente. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze CD Tondela otworzyli wynik. W piątej minucie Ricardo Alves dał prowadzenie swojej jedenastce. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Jonathan Rubio. Zawodnicy gości otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. Po kwadransie gry wynik ustalił Bertrand Baraye. Przy zdobyciu bramki pomógł Fernando Fonseca. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 56. minucie arbiter wskazał na wapno, ale bramkarz wykazał się świetną interwencją i obronił strzał przeciwnika. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała drużyna CD Tondela. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Vicente: Claude'owi Gonçalvesowi w 64. i Henrique Gomesowi w 66. minucie. W 68. minucie za Rúbena Ribeira wszedł Zakaria Naidji. Trener Vicente postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Bertranda Barayego i na pole gry wprowadził napastnika Romária Baldégo. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 70. minucie arbiter pokazał kartkę Jonathanowi Rubiowi, piłkarzowi gospodarzy. W 73. minucie boisko opuścili piłkarze CD Tondela: João Pedro, Rúben Fonseca, a na ich miejsce weszli João Jaquité, Denílson. Trener CD Tondela wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Richarda. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Jonathan Rubio. Na cztery minuty przed zakończeniem pojedynku w drużynie Vicente doszło do zmiany. Ahmed Isaiah wszedł za Lourency'ego. W 89. minucie kartkę dostał Yohan Tavares z jedenastki gospodarzy. W drugiej połowie nie padły bramki. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 12 stycznia drużyna Vicente zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Os Belenenses SAD. Tego samego dnia Sporting Braga będzie gościć drużynę CD Tondela.