Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Zespół Chavesu wygrał aż trzy razy, zremisował cztery, nie przegrywając żadnego meczu. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Między 31. a 39. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 47. minucie żółtą kartkę obejrzał Diego z zespołu gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Chavesu w 55. minucie spotkania, gdy Diego Galo zdobył pierwszą bramkę. W następstwie utraty bramki trener Porto II postanowił zagrać agresywniej. W 62. minucie zmienił pomocnika Rodriga Valentego i na pole gry wprowadził napastnika João Mária. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego zespół zdołał zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 65. minucie Diego został zastąpiony przez Borisa Takanga. W 67. minucie Bachi został zmieniony przez Gamboa, a za André Luisa wszedł na boisko João Paredes, co miało wzmocnić drużynę Chavesu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Tony'ego De Beatidiego na Mariusa Mouandilmadjego. Na sześć minut przed zakończeniem starcia sędzia ukarał żółtą kartką João Paredesa, zawodnika gości. Chwilę później trener Chavesu postanowił bronić wyniku. W 85. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Wagnera wszedł Hugo Basto, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Zespół gości nie obronił wyniku i ostatecznie zremisował spotkanie. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Vitor Ferreira. To już siódme trafienie tego piłkarz w sezonie. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację dwie minuty później, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Jeffersonowi i Borisowi Takangowi. W tej samej minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Sodiq Olamilekan osłabiając tym samym drużynę gości. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Przewaga zespołu Porto II w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużynie nie udało się wygrać meczu. Sędzia pokazał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy w pierwszej połowie, w drugiej także dwie. Piłkarze drużyny przeciwnej dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dwie żółte i jedną czerwoną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Drużyny będą miały 16-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 29 grudnia drużyna Chavesu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie UD Vilafranquense. Natomiast 5 stycznia Académica de Coimbra zagra z zespołem Porto II na jego terenie.