Drużyna Porimonense przed meczem zajmowała 15. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Jedenastka Vitorii wygrała aż sześć razy, zremisowała raz, a przegrała tylko trzy. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Vitorii w drugiej minucie spotkania, gdy Léo Bonatini strzelił pierwszego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Przy zdobyciu bramki pomógł Ola John. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Vitorii. W 58. minucie Jackson Martinez został zastąpiony przez Beta. W 59. minucie w jedenastce Vitorii doszło do zmiany. Denis Poha wszedł za Pêpê Rodriguesa. Drużyna Porimonense ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem na listę strzelców wpisał się Marcus Edwards. Asystę zanotował Denis Poha. Po chwili trener Vitorii postanowił wzmocnić linię napadu i w 70. minucie zastąpił zmęczonego Olę John. Na boisko wszedł Davidson, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. A trener Porimonense wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Marlosa Morena. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Rômulo. W 76. minucie Aylton Morte został zmieniony przez Andersona Oliveirę, co miało wzmocnić zespół Porimonense. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Léo Bonatiniego na André Pereirę. W 77. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Andersona Oliveirę z Porimonense, a w 78. minucie Falaye Sackę z drużyny przeciwnej. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół Porimonense rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Rio Ave FC. Natomiast 15 grudnia Gil Vicente FC będzie rywalem drużyny Vitorii w meczu, który odbędzie się w Barcelos.