Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 15 spotkań zespół Leixoes wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo pięć razy. Sześć meczów zakończyło się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna Leixoes wyszła w zmienionym składzie, za Graçę wszedł Derick Poloni. W 48. minucie arbiter ukarał żółtą kartką João Mária z Viseu FC, a w 53. minucie Pedrinha z drużyny przeciwnej. Trener Leixoes wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Lewisa Mbaha. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Júnior. Jedyną bramkę meczu dla Viseu FC zdobył Jorge Miguel w 63. minucie. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy żółtą kartką został ukarany Pica, piłkarz gości. W tej samej minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Luís Silva osłabiając tym samym zespół gospodarzy. W 71. minucie arbiter przyznał żółtą kartkę Kelvinowi Medinie z Viseu FC. W tej samej minucie w drużynie Leixoes doszło do zmiany. Pana wszedł za Pedrinha. W 73. minucie Latyr Fall zastąpił Dioga. Na 12 minut przed zakończeniem spotkania sędzia pokazał żółtą kartkę Amine Oudrhiriemu z zespołu gospodarzy. Po chwili trener Viseu FC postanowił wzmocnić formację obronną i w 84. minucie zastąpił zmęczonego Yang Seong-Hwana. Na boisko wszedł Tiago Almeida, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. W 86. minucie żółtą kartkę dostał Jorge Miguel, zawodnik Viseu FC. Na dwie minuty przed zakończeniem meczu w drużynie Viseu FC doszło do zmiany. Anthony Carter wszedł za João Mária. Zespół Viseu FC zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki oraz jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy cztery żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół Viseu FC będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie CD Cova Piedade. Natomiast w sobotę UD Vilafranquense będzie rywalem drużyny Leixoes w meczu, który odbędzie się w Rio Maior.