Jedenastka Vitorii bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował piąte miejsce i był zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 49 starć drużyna Vitorii wygrała 21 razy i zanotowała 14 porażek oraz 14 remisów. W pierwszej połowie nie doszło do żadnych przełomowych wydarzeń w meczu, mimo starań z obu stron. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W 50. minucie na listę strzelców wpisał się André Pereira. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Przy zdobyciu bramki asystował Marcus Edwards. Zespół Setúbal FC wyrównał wynik meczu. W 62. minucie bramkę wyrównującą zdobył Nabil Ghilas. Asystę przy golu zanotował Éber. W 68. minucie Denis Poha został zmieniony przez João Carlosa. Na kwadrans przed zakończeniem starcia w jedenastce Vitorii doszło do zmiany. Ola John wszedł za Rochinhę. Między 83. a 89. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Setúbal FC i jedną drużynie przeciwnej. Niedługo później trener Setúbal FC postanowił bronić wyniku. W 89. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Zequinhę wszedł Mano, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Setúbal FC utrzymać remis. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Sędzia przyznał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Vitorii pokazał jedną. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Vitorii w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Już w najbliższą niedzielę drużyna Vitorii będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Portimonense SC. Tego samego dnia FC Paços de Ferreira będzie gościć zespół Setúbal FC.