Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Zespół Sokoła Sieniawa wygrał dwa razy, zremisował raz, a przegrał tylko raz. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Tuż po gwizdku sędziego sędzia pokazał kartki Janowi Pelcowi z Sokoła Sieniawa oraz Kacprowi Wątróbskiemu, Mateuszowi Załuckiemu z drużyny Czarnych Połaniec. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sokoła Sieniawa w 47. minucie spotkania, gdy Sebastian Brocki strzelił pierwszego gola. Drużyna Czarnych Połaniec ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Sokoła Sieniawa, zdobywając kolejną bramkę. W 84. minucie na listę strzelców wpisał się Tomasz Wilusz. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-0. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom Sokoła Sieniawa, a piłkarzom Czarnych Połaniec pokazał dwie. Jedenastka Sokoła Sieniawa nie skorzystała ze zmian. Zespół Czarnych Połaniec również nie skorzystał ze zmian.