Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem meczów zespół Hutnika Kraków wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo cztery razy. Żadne spotkanie nie zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Hutnika Kraków otworzyli wynik. W czwartej minucie po rozpoczęciu bramkę zdobył Kamil Sobala. Drużyna Motoru Lublin ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Hutnika Kraków, zdobywając kolejną bramkę. W 19. minucie wynik na 2-0 podwyższył Dariusz Gawecki. Mariusz Bienias wywołał eksplozję radości wśród kibiców Hutnika Kraków, strzelając kolejnego gola w 26. minucie spotkania. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Hutnika Kraków w 29. minucie spotkania, gdy Kamil Sobala zdobył czwartą bramkę. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na trzy minuty przed zakończeniem pierwszej połowy Kamil Sobala hat-tricka ustrzelił zmieniając wynik na 5-0. Piłkarze Motoru Lublin odpowiedzieli strzeleniem gola. W 65. minucie na listę strzelców wpisał się Grzegorz Bonin. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy bramkę dla zawodników Motoru Lublin zdobył Konrad Nowak. W 79. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Konrad Nowak z Motoru Lublin. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 5-3. Jedenastka Hutnika Kraków nie skorzystała ze zmian. Drużyna Motoru Lublin także nie skorzystała ze zmian.