Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Jedenastka MKS-u Kluczbork wygrała aż pięć razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko raz. Od pierwszych minut zespół MKS-u Kluczbork zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Gw. Tarnowskich Gór była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników MKS-u Kluczbork w 21. minucie spotkania, gdy Filip Latusek zdobył z karnego pierwszą bramkę. Zespół Gw. Tarnowskich Gór ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna MKS-u Kluczbork, strzelając kolejnego gola. W ostatniej minucie pierwszej połowy Filip Latusek ponownie zdobył bramkę zmieniając wynik na 2-0. W pierwszej minucie kartkami zostali ukarani Kamil Witkowski, Norbert Jaszczak z MKS-u Kluczbork i Daniel Barbus z zespołu Gw. Tarnowskich Gór. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Bramkę na 3-0 zdobył hat-tricka w 56. minucie Filip Latusek. Piłkarze Gw. Tarnowskich Gór odpowiedzieli strzeleniem gola. W 68. minucie bramkę pocieszenia zdobył Sebastian Paczko. Kamil Jurasik wywołał eksplozję radości wśród kibiców MKS-u Kluczbork, strzelając kolejnego gola w 71. minucie spotkania. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 4-1. Jedenastka MKS-u Kluczbork zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała cztery celne strzały. Zawodnicy MKS-u Kluczbork dostali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Drużyna MKS-u Kluczbork nie skorzystała ze zmian. Jedenastka Gw. Tarnowskich Gór również nie skorzystała ze zmian.