Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Drużyna Świt Nowego Dworu wygrała aż cztery razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Świt Nowego Dworu w trzeciej minucie spotkania, gdy Rafal Maciejewski strzelił pierwszego gola. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Paweł Broniszewski ze Świt Nowego Dworu. Była to 25. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Świt Nowego Dworu. Piotr Basiuk wywołał eksplozję radości wśród kibiców Świt Nowego Dworu, zdobywając kolejną bramkę w 53. minucie pojedynku. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Świt Nowego Dworu w 60. minucie spotkania, gdy Marcin Kozłowski strzelił trzeciego gola. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem sędzia ukarał kartką Michala Czarneckiego, piłkarza Olimpii Zambrów. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Świt Nowego Dworu w 65. minucie spotkania, gdy Hubert Michalik zdobył czwartą bramkę. W 90. minucie arbiter pokazał kartkę Lukaszowi Gryce z drużyny Olimpii Zambrów. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 0-4. Godna podkreślania była świetna praca bramkarza Świt Nowego Dworu. Jego postawa na przedpolu uratowała zespół przed porażką. Taki mecz nie zdarza się często. Zachował czyste konto, a rywale oddali aż 10 celnych strzałów. Sędzia przyznał dwie żółte kartki piłkarzom Olimpii Zambrów, natomiast zawodnikom Świt Nowego Dworu pokazał jedną. Zespół Olimpii Zambrów nie skorzystał ze zmian. Drużyna Świt Nowego Dworu także nie skorzystała ze zmian.