Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna Victorii Sulejówek wygrała dwa razy, zremisowała tyle samo, nie przegrywając żadnego meczu. Od pierwszych minut drużyna Huraganu Morąg zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Victorii Sulejówek była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Huraganu Morąg w 29. minucie spotkania, gdy Rafał Kruczkowski zdobył pierwszą bramkę. Już w pierwszych sekundach spotkania sędzia ukarał kartkami Norberta Jedrzejczyka z Victorii Sulejówek i Igora Biedrzyckiego, Michala Bartkowskiego z drużyny Huraganu Morąg. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Huraganu Morąg. Zespół Victorii Sulejówek ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Huraganu Morąg, strzelając kolejnego gola. W 51. minucie na listę strzelców wpisał się Joao Criciuma. Dawid Makuch wywołał eksplozję radości wśród kibiców Victorii Sulejówek, zdobywając bramkę w 56. minucie pojedynku. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 74. minucie gola wyrównującego strzelił Wojciech Wocial. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Krzysztof Mozdzonek. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 3-2. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom Victorii Sulejówek, a piłkarzom Huraganu Morąg pokazał dwie. Jedenastka Victorii Sulejówek nie skorzystała ze zmian. Drużyna Huraganu Morąg także nie skorzystała ze zmian.