Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem meczów drużyna Olimpii Zambrów wygrała trzy razy i tyle samo razy przegrywała. Jeden mecz zakończył się remisem. Od pierwszych minut zespół Olimpii Zambrów zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Sokoła Aleksandrów Ł. była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Po nieciekawym początku meczu to zawodnicy Sokoła Aleksandrów Ł. otworzyli wynik. W 35. minucie bramkę zdobył Dawid Cempa. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację już w pierwszych sekundach spotkania, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Pawłowi Kaczmarkowi i Mateuszowi Prolejce. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Sokoła Aleksandrów Ł.. Michał Miller wywołał eksplozję radości wśród kibiców Sokoła Aleksandrów Ł., zdobywając kolejną bramkę w 48. minucie spotkania. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 51. minucie wynik na 3-0 podwyższył Piotr Kasperkiewicz. Piłkarze Olimpii Zambrów szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 52. minucie bramkę pocieszenia zdobył Wojciech Nasuto. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Sokoła Aleksandrów Ł. w 67. minucie spotkania, gdy Aleksander Slezak strzelił czwartego gola. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 4-1. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Drużyna Sokoła Aleksandrów Ł. nie skorzystała ze zmian. Jedenastka Olimpii Zambrów również nie skorzystała ze zmian.