Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Zespół Huraganu Morąg wygrał aż pięć razy, a przegrał tylko dwa. Od pierwszych minut zespół Huraganu Morąg zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Ruchu Wysokie Maz. była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 44. minucie arbiter wyrzucił z boiska Mateusza Golebiewskiego z Huraganu Morąg. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację już w pierwszych sekundach spotkania, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Ruchu Wysokie Maz.: Damianowi Decewiczowi i Piotrowi Faszczewskiemu. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Ruchu Wysokie Maz. w 71. minucie spotkania, gdy Kamil Zalewski zdobył pierwszą bramkę. Drużyna Huraganu Morąg ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół Ruchu Wysokie Maz., strzelając kolejnego gola. W 75. minucie Kamil Zalewski ponownie trafił do bramki zmieniając wynik na 2-0. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-0. Arbiter pokazał jedną czerwoną kartkę zawodnikom Huraganu Morąg, natomiast piłkarzom Ruchu Wysokie Maz. przyznał dwie żółte. Drużyna Ruchu Wysokie Maz. nie skorzystała ze zmian. Zespół Huraganu Morąg także nie skorzystał ze zmian.