W drużynie oprócz Korzeniowskiego znaleźli się pozostali dwaj medaliści zmagań w stolicy Katalonii - Radosław Kawęcki i Konrad Czerniak. Skład uzupełniał żabkarz Dawid Szulich."Biało-czerwoni" popłynęli bardzo dobrze. Czas 3.14,13 był piątym wynikiem eliminacji oraz równo o dwie sekundy lepszym od rekordu kraju, ustanowionego dwa lata temu w Szanghaju. Po chwili jednak zostali przesunięci na ostatnie miejsce. Korzeniowski wystartował dokładnie o 0,04 s za wcześnie.- Szkoda gadać - skwitowali krótko pływacy.Wieczorem, w ostatniej sesji zawodów zabraknie reprezentantów Polski. Mistrzostwa w Barcelonie są jednak najlepszymi od sześciu lat. Srebrne krążki wywalczyli Korzeniowski (200 m stylem motylkowym) i Kawęcki, który ustanowił także rekord Europy (200 m stylem grzbietowym). Na trzecim stopniu podium stanął Czerniak (100 m stylem motylkowym).