Faktycznie zakaz ten będzie obowiązywał warunkowo przez najbliższe dziesięć miesięcy. Jeśli w tym czasie Jukic nie popełni żadnego wystąpienia, będzie mógł wystartować w lipcowych mistrzostwach świata w Barcelonie. Jukica ukarano za incydent, do jakiego doszło podczas majowych mistrzostw Europy w Debreczynie. W hotelu miał w dość niewybredny sposób zaatakować słownie dwóch działaczy związku i sędziego. Podczas igrzysk w Londynie austriacki pływak zapowiedział, że jeśli zostanie zawieszony, to zakończy karierę. Po decyzji komisji dyscyplinarnej nie odniósł się do tamtej deklaracji, ale przyznał, że rozważa wystąpienie do sądu, bowiem widzi nieprawidłowości proceduralne postępowania.