W Nowym Targu kolportowano informację o tym, że Marek Rączka nie chce prowadzić zespołu na dłuższy okres. Zapytaliśmy go o powody takiej decyzji. - To nie tak, że nie chcę sam prowadzić zespołu jako pierwszy trener. Tak naprawdę nie było takiej opcji, że ja mam zostać pierwszym trenerem na stałe. Od razu się pojawiła jakaś kandydatura, nie było wyraźnej propozycji czy ja chcę czy nie - odparł "Rączes". Rzecznik TatrySki/Podhala Jerzy Pohrebny potwierdził, że w środę do Nowego Targu przyjeżdża Ukrainiec Witalij Semenczenko i to on przejmie zespół. - Semenczenkę znam, grałem z nim w Podhalu w 1999 roku, byłem wówczas trzecim bramkarzem. Wkręcałem się - uśmiecha się Rączka. - Nie wiem nic natomiast o Semenczence jako trenerze. Z Nowego Targu Michał Białoński