TVP Sport pokazała tylko jeden mecz spośród sześciu arcyciekawego półfinałowego boju Cracovii z Ciarko Bank PBS KH Sanok. Deklarowała jednak, że zaoszczędzone na braku transmisji z pozostałych półfinałów pieniądze, poświęci na transmisję z wszystkich finałów. Informacją tą pocieszał się także w rozmowie z nami prezes PZHL-u Piotr Hałasik. Okazało się jednak, że TVP nabyła prawa do transmisji towarzyskiego meczu Brazylia - Włochy, jaki dziś o godz. 20:20 zostanie rozegrany w Genewie. Przez to przy Woronicza zapadła decyzja, że hokejowy finał musi ustąpić miejsca na antenie TVP Sport kontrolnemu meczowi piłkarzy "Canarinhos" i Italii. Szefów TVP nie przekonał fakt, że trzecie starcie "Pasów" z Jastrzębiem - przy prowadzeniu krakowian 2-0 - może mieć strategiczne znaczenie dla całej rywalizacji o mistrzostwo Polski. Jeśli dzisiaj znowu wygra zespół Rudolfa Rohaczka, trudno będzie sobie wyobrazić, aby JKH odebrał mu tytuł. Tym bardziej, że bramkarz krakowian - Rafał Radziszewski jest w życiowej dyspozycji. Decydentów z TVP nie przekonał również fakt, że trwające siedem minut rzuty karne z wtorkowego meczu przyciągnęły przed kanał TVP Sport aż 70 tys. widzów. Na niekorzyść rywalizacji hokeistów zadziałała słaba oglądalność pierwszego meczu rozegranego w Jastrzębiu (przeciętnie 20 tys. widzów). W ten sposób, fani hokeja - poza elitarnym gronem 2,5 tysiąca, jakie zmieszczą się do hali im. Adama Rocha-Kowalskiego, skazani są na retransmisję finału o godz. 22:35. Zapytaliśmy komentatora hokejowego TVP red. Stanisława Snopka o wyjaśnienie okoliczności, w których jego firma zrezygnowała z pokazywania dzisiejszego meczu hokejowego. Oto, co redaktor Snopek powiedział: "Mnie też bardzo to boli, bo przecież obiecałem kibicom transmisje ze wszystkich spotkań finałowych. To moja osobista porażka, ale też i porażka naszej dyscypliny. Mogę jedynie ze swej strony przeprosić kibiców za zaistniałą sytuację. TVP nabyła prawa do meczów piłkarskiej reprezentacji Brazylii przed MŚ 2014. To bardzo atrakcyjna oferta i wielka gratka dla kibiców, nie tylko piłki nożnej. Niestety stało się to już zbyt późno, aby przesunąć mecz hokejowy (zwróciliśmy się do Cracovii z prośbą o przesunięcie meczu z 18:30 na 18:00 w poniedziałek, ale klub się nie zgodził) oraz zbyt późno, aby mecz Brazylia - Włochy mogła transmitować TVP1 (antena miała już dopięte inne zobowiązania programowo - reklamowe). W tej sytuacji zapadła decyzja, aby na żywo pokazać cieszący się niewątpliwie większym zainteresowaniem Telewidzów mecz piłkarski, a mecz hokejowy będzie emitowany z odtworzenia. Nasz ligowy hokej nie miał szans w rywalizacji z piłka nożną na najwyższym poziomie i trzeba to zrozumieć..." Autor: Michał Białoński