"Szarotki" zaliczyły udany początek - już w 3. minucie Joona Tolvanen wyłożył krążek Bartłomiejowi Neupauerowi, a ten precyzyjnym strzałem pokonał Johna Murraya. Tyszanie zaczęli coraz groźniej atakować, ale w końcówce pierwszej tercji stracili kolejne dwa gole. Najpierw po kontrze rywali i strzale Jarosława Różańskiego, a później gdy bronili się w osłabieniu, Tolvanen zaskoczył bramkarza uderzeniem z dystansu. Tyszanie wyszli na drugą tercję z zamiarem odrabiania strat, ale nowotarżanie szybko strzelili czwartego gola. GKS przerwał niemoc strzelecką dopiero kilkanaście sekund przed końcem drugiej tercji, gdy Jakub Witecki pokonał Przemysława Odrobnego. Bramka Gleba Klimienki w 47. minucie dodała gościom wiary w to, że mogą jeszcze odwrócić losy meczu, ale "Szarotki" szybko odpowiedziały i dzięki Tolvanenowi znów miały trzybramkową zaliczkę. Kolejny mecz w niedzielę w Tychach. MZ Czwarty mecz półfinałowy: TatrySki Podhale Nowy Targ - GKS Tychy 5-2 (3-0, 1-1, 1-1) 1-0 Bartłomiej Neupauer (2.30; Joona Tolvanen) 2-0 Jarosław Różański (17.05) 3-0 Joona Tolvanen (19.04 w przewadze; Krzysztof Zapała - Joonas Sammalmaa) 4-0 Marcin Kolusz (20.54; Jakub Worwa - Krystian Dziubiński) 4-1 Jakub Witecki (39.46; Andriej Michnow) 4-2 Gleb Klimenko (46.17; Michał Kotlorz - Aleksiej Jafimenka) 5-2 Joona Tolvanen (47.59; Joonas Sammalmaa) GKS Tychy: Murray, (Lewartowski); Kotlorz, Ciura, Sykora, Komorski, Michnow; Górny, Bryk, Jafimenka, Bagiński, Gościński; Jeronau, Pociecha, Klimenko, Cichy, Szczechura; Kolarz, Bizacki, Jeziorski, Kogut, Witecki. TatrySki Podhale: Odrobny, (Kapica); Jaśkiewicz, Kolusz, Worwa, Dziubiński, Różański; Suominen, Tolvanen, Sammalmaa, Zapała, Michalski; Hovinen, Mrugała, Wielkiewicz, Neupauer, Guzik; Wajda, Siuty, Moisio, Kapica, Wolski. Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 2-2.