"W związku z naruszeniem przepisów antydopingowych przez wykrycie w organizmie zawodnika Jurija Kuzina substancji zabronionej i orzeczeniem przez PHL winy zawodnika oraz kary 2-letniego okresu wykluczenia, Tyski Sport S.A. podjął decyzję o rozwiązaniu kontraktu w trybie natychmiastowym" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu mistrzów Polski. Przedstawiciele agencji antydopingowej gościli w Oświęcimiu 8 września, podczas spotkania Unia - GKS. "Biało-niebiescy" pokonali tyszan 6-2, sprawiając nie lada niespodziankę.Po meczu WADA wylosowała do badania po trzech zawodników obu ekip. Po stronie oświęcimskiej byli to Marek Modrzejewski, Lukász Popela i Peter Bezuszka, a po tyskiej Marcin Kolusz, Maksim Kartoszkin i właśnie Jurij Kuzin. Wyniki badania okazały się bezlitosne dla rosyjskiego zawodnika. Klub nie miał skrupułów i natychmiast rozwiązał z nim kontrakt. Inna sprawa, że mistrzowie Polski będą musieli poszukać kogoś w jego miejsce, bo Kuzin był ważnym elementem tyskiej ekipy.