Faworytem finałowego meczu byli sanoczanie, którzy grali we własnej hali i bronili tego trofeum. Miejscowy od początku ruszyli do ataku i już w 3. minucie i 3. sekundzie objęli prowadzenie. Marcin Kolusz znakomitym podaniem odnalazł Tomasza Malasińskiego, a ten precyzyjnym strzałem z kąta trafił do bramki. Jastrzębianie nie załamali się szybką strata gola i atakowali z wielką pasją. Bardzo bliski wyrównania był Mariusz Urbanowicz; jego strzał w niesamowity sposób obronił Przemysław Odrobny. W drugiej tercji goście cały czas groźnie atakowali, ale gola zdobyli obrońcy trofeum. Gdy do końca kary Tomasza Pastryka brakowało 30 sekund, Pavel Mojżisz huknął z dystansu i krążek wpadł w górny róg bramki Kamila Kosowskiego. Koniec emocji? Nic z tego! Właśnie wtedy jastrzębianie natarli z wielką furią i 54. sekund przed końcem II tercji zdobyli kontaktową bramkę. Krążek do siatki, upadając, skierował Mateusz Danieluk, po podaniu od Szymona Marca. Za moment Radek Prochazka trafił w słupek, a na ławkę kar odesłany został Malasiński. Już w trzeciej tercji, w chwili gdy opuszczał boks kar, jastrzębianie zdołali wyrównać. Do bramki trafił Adrian Labryga, po podaniu od Urbanowicza. W 48. minucie wielką klasą błysnął Prochazka. Czeski napastnik Jastrzębia wjechał do tercji obronnej sanoczan i przepięknym strzałem pokonał Odrobnego. Takiego obrotu sprawy nikt się nie spodziewał. Miejscowi rzucili się do odrabiania straty, ale Pavel Mojżisz popełnił faul i został odesłany na ławkę kar. 18 sekund od jej rozpoczęcia do braki trafił Kamil Górny i losy meczu zostały rozstrzygnięte, choć obrońcy trofeum do końca ambitnie walczyli, nie zdołali już odwrócić losów rywalizacji. Oprócz cennego pucharu klub z Jastrzębia otrzymał 75 tysięcy złotych nagrody. Za najlepszego bramkarza turnieju uznano Kamila Kosowksiego (JKH). Najlepszym obrońcą wybrano Pavela Mojżisza z Sanoka, a napastnikiem Richarda Krala z JKH. Po meczu powiedzieli: Maciej Urbanowicz (kapitan Jastrzębia): - Walczyliśmy przez cały mecz. Przegrywaliśmy po dwóch tercjach, ale w trzeciej pokazaliśmy wielki charakter i udowodniliśmy, że można wygrać nawet w Sanoku. Do trzeciej tercji wyjechaliśmy z zamiarem, aby strzelić chociaż jedną bramkę. Zrobiliśmy to, potem zdobyliśmy kolejne. Pokazaliśmy dobry hokej, cieszymy się.Jirzi Reznar (trener Jastrzębia): - Jesteśmy bardzo zadowoleni. Drużyna zagrała w finale świetny mecz. Uważaliśmy na szybkie kontry gospodarzy. Strzelić cztery bramki w Sanoku, to duża sprawa. Mamy powody do radości. Marcin Ćwikła (drugi trener Ciarko): - Prowadząc 2-0 wydawało się, że mamy mecz pod kontrolą. Jednak drużyna z Jastrzębia lepiej zniosła trudy tego spotkania pod względem kondycyjnym, co było widać zwłaszcza w trzeciej tercji. Nasz mecz półfinałowy z Cracovią trwał prawie cztery godziny, zakończył się bardzo późno i zawodnicy byli w łóżkach o drugiej lub nawet trzeciej w nocy. Tomasz Malasiński (najlepszy zawodnik Ciarko w finałowym meczu): - Pierwszą tercję mogliśmy i powinniśmy zakończyć wyższym prowadzeniem. Wówczas także inaczej przebiegałyby kolejne fragmenty meczu. Nie możemy rozpamiętywać tej porażki, ponieważ w styczniu i lutym czekają nas ważne spotkania ligowe, musimy przygotować się jak najlepiej do play off, w którym mamy nadzieję, że zrewanżujemy się przeciwnikom. Ciarko PBS Bank Sanok - JKH GKS Jastrzębie 2-4 (1-0, 1-1, 0-3) 1-0 Tomasz Malasiński (2.56.), 2-0 Pavel Mojżisz (35.26 w przewadze), 2-1 Mateusz Danieluk-Szymon Marzec (39.06), 2-2 Adrian Labryga-Maciej Urbanowicz (41.38), 2-3 Radek Prochazka-Błażej Salamon-Maciej Urbanowicz (47.18), 2-4 Kamil Górny-Richard Kral-Radek Prochazka (56.58 w przewadze). Jastrzębie: Kamil Kosowski - Miroslav Zatko, Kamil Górny; Adrian Labryga, Mateusz Bryk; Tomasz Pastryk, Mateusz Rompkowski oraz Bartosz Dąbkowski - Mateusz Danieluk, Richard Kral, Damian Kapica; Maciej Sulka, Marcin Słodczyk, Richard Bordowski; Błażej Salamon, Radek Prochazka, Maciej Urbanowicz; Partryk Kogut, Maciej Rompkowski, Szymon Marzec.Ciarko: Przemysław Odrobny - Pavel Mojzisz, Paweł Dronia; Ivo Kotaszka, Patryk Wajda; Zoltan Kubat, Bogusław Rąpała; Bartłomiej Pociecha, Łukasz Bułanowski - Tomasz Malasiński, Krzysztof Zapała, Marcin Kolusz; Martin Vozdecky, Peter Bartos, Michał Radwański; Dariusz Gruszka, Krystian Dziubiński, Marek Strzyżowski; Wojciech Milan, Marcin Biały, Maciej Mermer. Sędziowali: Przemysław Kępa (Nowy Targ) i Zbigniew Wolas oraz Artur Hyliński (obaj Oświęcim) i Mariusz Smura (Katowice). Kary: Ciarko - 8 min; Jastrzębie - 2 minuty. Widzów 3600. Zobacz zapis relacji na żywo