Krakowianie przystępują do play offów z zamiarem zdobycia trzeciego mistrzostwa z rzędu i jednocześnie z pozycji najlepszej drużyny sezonu zasadniczego. Jeśli dodać, że Comarch Cracovia to najstabilniejszy klub w ligowej stawce, a prowadzi ją Rudolf Rohaczek, który świetnie potrafi przygotować zespół do play offów, to mamy odpowiedź na pytanie o faworyta. - Według mnie nie ma zdecydowanego faworyta - ocenił trener reprezentacji Polski Wiktor Pysz, który trzy lata temu cieszył się z mistrzostwa zdobytego z Wojasem Podhalem Nowy Targ. Przyznał jednak, że wielkich sensacji się nie spodziewa. - Może dojdzie do jakiejś małej niespodzianki w pierwszej rundzie. No chyba, że pojawią się kontuzje i choroby w zespołach faworytów. W takim wypadku niczego nie można wykluczyć. "Pasy" nie będą mieć łatwego zadania. W sezonie zasadniczym nie radziły sobie z GKS-em Tychy. Tyszanie mają lepszy bilans bezpośrednich meczów i tym samym bonusa. Jeśli spotkają się w finale z Cracovią, będą w uprzywilejowanej sytuacji - do zdobycia mistrzostwa wystarczą im trzy zwycięstwa, krakowianie będą musieli wygrać cztery razy. System bonusów to jedna z nowości obecnego sezonu. Nad tym czy dodał motywacji do walki w trakcie sezonu zasadniczego, można jeszcze dyskutować. Jednak fakt, że może dojść do sytuacji, w której fani zespołów niżej notowanych w ogóle nie zobaczą swoich drużyn w pierwszej rundzie, to kompletny absurd. W ćwierćfinałach gra się do trzech zwycięstw i jeśli dodać do tego bonus, to Energa Stoczniowiec Gdańsk, JKH GKS Jastrzębie i Akuna Naprzód Janów już jutro mogą stracić szanse na walkę o medale. Jeśli tak się stanie, to na własnym lodzie rozegrają w tym sezonie już tylko dwa mecze i to o stawkę, która tak naprawdę nikogo nie interesuje - o miejsca 5-8. PZHL zapewnił, że w przyszłym sezonie słabsza drużyna będzie gospodarzem drugiego meczu, ale w tym roku nawarzone piwo trzeba będzie wypić. Hokeiści GKS-u Tychy mają teoretycznie największe szanse na pokrzyżowanie planów Cracovii, ale z drugiej strony czeka ich bardzo trudna droga do finału. W pierwszej rundzie zmierzą się z Aksam Unią Oświęcim. Wicemistrzowie grali z beniaminkiem tylko dwukrotnie - raz wygrali i raz przegrali w identycznym stosunku, więc w tej parze nie ma bonusa. Zapowiadają się bardzo zacięte starcia, tym bardziej że derbowe. Jeśli tyszanom (etatowym srebrnym medalistom od 2006 roku) uda się wyeliminować ośmiokrotnych mistrzów Polski, to wiele wskazuje, że trafią na ... osiemnastokrotnych mistrzów kraju - hokeistów Wojasa Podhala Nowy Targ. "Szarotki" po rezygnacji głównego sponsora ledwo wiążą koniec z końcem, ale zawsze i dla każdego są groźne. W starciu z JKH GKS Jastrzębie są faworytami. Ciekawiej zapowiada się rywalizacja pomiędzy czwartym po sezonie zasadniczym Zagłębiem Sosnowiec a piątym Naprzodem Janów. Sosnowiczanie wygrali pierwszy mecz play offów w ... ostatnim sezonu zasadniczego, w którym pokonali Naprzód, zapewniając sobie bonus. O kolejne zwycięstwa będzie im znacznie trudniej. PROGRAM PLAY OFFÓW (O MIEJSCA 1-8) (1) Comarch Cracovia - (8) Energa Stoczniowiec Gdańsk bonus: Comarch Cracovia (2) GKS Tychy - (7) Aksam Unia Oświęcim żaden z zespołów nie ma bonusa (3) Wojas Podhale - (6) JKH GKS Jastrzębie bonus: Wojas Podhale (4) Pol-Aqua Zagłębie - (5) Akuna Naprzód bonus: Pol-Aqua Zagłębie I runda (1-8): lutego 15, 16, 19, 20, 22 II runda (1-4): lutego 25, 26, marca 1, 2, 5, 7, 9 III runda (1-2): marca 12, 13, 16, 17, 19, 21, 23 III runda (3-4): marca 12, 13, 16, 17, 19, 21, 23 II runda (5-8): lutego 26, 28 (w tym dwumeczu musi być wyłoniony zwycięzca) III runda (5-6) marca 5, 7 (w tym dwumeczu musi być wyłoniony zwycięzca) III runda (7-8) marca 5, 7 (w tym dwumeczu musi być wyłoniony zwycięzca) W II rundzie play off (1-8) zwycięzca pary, w której znajduje się 1. drużyna po sezonie regularnym trafia na zwycięzcę pary, w której znajduje się 4. drużyna po sezonie regularnym. W II rundzie play off (1-8) zwycięzca pary, w której znajduje się 2. drużyna po sezonie regularnym trafia na zwycięzcę pary, w której znajduje się 3. drużyna po sezonie regularnym.