Pierwsze dwa bezpośrednie mecze w tym sezonie wygrali tyszanie, jednak później rozpoczęła się znakomita seria zespołu trenera Rudolfa Rohaczka, dzięki której "Pasy" prowadzą w tabeli z przewagą aż jedenastu punktów właśnie nad GKS-em. W Krakowie zapowiada się świetne widowisko, ale zdecydowanie ważniejszy dla układu tabeli będzie mecz w Toruniu, gdzie TKH zagra z Naprzodem Janów. Obie drużyny walczą o ostatnie miejsce w najlepszej szóstce po I fazie rozgrywek, do końca której pozostaje jeszcze tylko sześć kolejek. Po 30. kolejkach w nieco lepszej sytuacji są Ślązacy. Wprawdzie wyprzedzają "Stalowe Pierniki" tylko o jeden punkt, ale przed nimi spotkania ze zdecydowanie łatwiejszymi rywalami. Dlatego torunian nie stać dzisiaj na porażkę. W innym ciekawym spotkaniu zespołów z czołówki PLH Wojas Podhale Nowy Targ gościć będzie Energę Stoczniowca. Gdańszczanie przegrali ostatnie spotkanie w Sanoku, na co duży wpływ miały kontuzje i choroby w ich ekipie. Bartłomiej Wróbel i Mikołaj Łopuski zostali w domach, a większość tych, których zabrał na południe Polski trener Henryk Zabrocki pociąga nosem lub kaszle. Dzisiejsza kolejka będzie ostatnią przed prawie dwutygodniową przerwą na zgrupowanie reprezentacji i turniej Euro Ice Hockey Challenge (EIHC) w Miszkolcu.