Banik ma zaległości finansowe wobec jednego z byłych zawodników i z tego powodu nie został dopuszczony do udziału w rozgrywkach II ligi w Czechach. Gdyby Polski Związek Hokeja na Lodzie zgodził się na przyjęcie Banika, klub ten musiałby wykupić "dziką kartę" za 200 tysięcy złotych, czyli 1,2 mln koron. "Sprawa jest bardzo świeża. Pismo wpłynęło kilkadziesiąt godzin temu. Nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy Czechów stać na występy w lidze. Musieliby najpierw wykupić "dziką kartę", a potem wykazać się dwumilionowym budżetem i pozytywnie przejść proces licencyjny. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie 23 sierpnia w Opolu" - powiedział na portalu hokej.net skarbnik Polskiego Związku Hokeja na Lodzie Dawid Chwałka. W finale minionego sezonu PLH Comarch Cracovia pokonała JKH GKH Jastrzębie 4-3 i po raz dziesiąty została mistrzem Polski w hokeju na lodzie.