- Sędzia Kępa wykonał pracę należycie, ale po tym, co zaszło na konferencji pomeczowej nie chcemy zaogniać, dlatego zaapeluje do przewodniczącego Wydziału Sędziowskiego, pana Mądrali o to, aby do Sanoka delegował innego sędziego - zapowiedział w rozmowie z Interią Dawid Chwałka. Jak prezes obiecał, tak zrobił. Szef Komisji Sędziów - Wojciech Mądrala przychylił się do wniosku prezesa. - W tej sytuacji nie ma dobrego wyjścia, chodzi o to, aby wybrać najmniejsze zło - przyznał Wojciech Mądrala. - Chłopcy są ambitni i chcą sędziować, ale nie chcę ich narażać. Po co dolewać oliwy do ognia? <a href="http://sport.interia.pl/plh/news-polfinaly-phl-zmiana-sedziow-na-5-mecz-ciarko-pbs-bank-sanok,nId,1700080" target="_blank">Czytaj więcej</a> Zmiana obsady wymuszona chamskim wystąpieniem trenera Fryczera, który nie został jeszcze ukarany przez Wydział Gier i Dyscypliny - trwa postępowanie w tej sprawie - oburzyła GKS Tychy. "W opinii obserwatorów i zdecydowanej większości ekspertów, sędziowie prowadzący niedzielne spotkanie w Tychach podejmowali prawidłowe decyzje, nie dopuszczając do eskalacji karygodnego zachowania zawodników z Sanoka i nakładając na nich uzasadnione kary. Skandalem byłoby podjęcie decyzji o odsunięciu od kolejnego spotkania Pana Przemysława Kępy, który zgodnie z obowiązującymi przepisami i na bardzo dobrym poziomie poprowadził niedzielne zawody" - napisał zarząd spółki Tyski Sport, która włada GKS-em Tychy. W ten sposób mamy gotowe piekło hokejowe. Kanadyjczycy, w momencie gdy mecz jest rozstrzygnięty, urządzają polowanie na kości młodych Polaków, jak ostatnio Kacpra Guzika, a sędzia, który próbuje ich utemperować jest nazwany bydlakiem, a później odsunięty od pracy. Oto pełne oświadczenie GKS-u Tychy: W nawiązaniu do słów prezesa PZHL-u Dawida Chwałki zamieszczonych w artykule <a href="http://sport.interia.pl/plh/news-phl-prezes-chwalka-nie-pozwoli-obrazac-sedziow,nId,1699873" target="_blank">"PHL: Prezes Chwałka nie pozwoli obrażać sędziów"</a> opublikowanym w portalu sport.interia.pl, spółka Tyski Sport S.A. uznaje za niedopuszczalną jakąkolwiek ingerencję bądź sugestię prezesa PZHL-u mającą wpływ na obsadę sędziowską meczów rozgrywanych w ramach Polskiej Hokej Ligi - a tak należy interpretować apel prezesa PZHL-u do przewodniczącego Wydziału Sędziowskiego o niedelegowanie na środowy mecz w Sanoku Pana Przemysława Kępy. W opinii obserwatorów i zdecydowanej większości ekspertów, sędziowie prowadzący niedzielne spotkanie w Tychach podejmowali prawidłowe decyzje, nie dopuszczając do eskalacji karygodnego zachowania zawodników z Sanoka i nakładając na nich uzasadnione kary. Skandalem byłoby podjęcie decyzji o odsunięciu od kolejnego spotkania Pana Przemysława Kępy, który zgodnie z obowiązującymi przepisami i na bardzo dobrym poziomie poprowadził niedzielne zawody. Zwracamy uwagę, że w przeszłości GKS Tychy wielokrotnie był poszkodowany krzywdzącymi decyzjami sędziów. Wychodzimy jednak z założenia, że każdy ma prawo do błędu, a sędziowie prowadzący zawody na odpowiednim poziomie nie powinni być odsuwani od pracy podczas następnych meczów. Dlatego tym bardziej jesteśmy zaniepokojeni słowami prezesa PZHL-u Dawida Chwałki wywierającymi nacisk i presję na Wydział Sędziowski. Zarząd Tyski Sport SA