Dwa pierwsze spotkania, z hiszpańskim Valladolid i gospodarzami Mieszkow Brześć Wisła wygrała. W niedzielę najwięcej bramek dla ekipy Larsa Walthera zdobył Petar Vevadic - 7. "Zagraliśmy słabo i dlatego nie poradziliśmy sobie z rywalem. Już po drugim dniu turnieju wiedzieliśmy, że wygramy cały turniej, być może to był powód słabszej dyspozycji, rozprężenia w drużynie" - usprawiedliwiał swoich zawodników Krzysztof Kisiel, drugi trener zespołu. W ostatnim meczu turnieju miejscowy zespół Mieszkow pokonał Valladolid 23:20. Końcowa tabela 1. Wisła Płock 4 80:81 2. Mieszkow Brześć 4 73:68 3. Velladolid 2 78:77 4. Creteil 2 71:76